Czajka i rewelacyjne pisklęta
► Aby się przekonać, jak piękna jest przyroda nie trzeba nawet wyjeżdżać z miasta. Wystarczy trochę wrażliwości, czasu, a odsłania ona przed nami niesamowite obrazy. Zdjęcia, oraz rewelacyjny filmik, pochodzą z maleńkiego skrawka podmokłego pola, gdzieś na terenie Gliwic. Ta malutka czajka wykluła się dopiero z jajka. Ma kilka dni. Maciupka kupka pierza. Nieporadna, wprost śmieszna w swoich ruchach. Czajka bardzo troskliwie zajmuje się swoimi dziećmi. Chodzi za nimi, dogląda, bierze pod skrzydełka. Czajki atakują [ Czytaj więcej ]
Sęp kasztanowaty na…Alasce
► 21 marca 2009 Eva Stets, prowadząca już trzeci sezon forum „Bocianów z Przygodzic” przekazała tam właśnie bardzo ciekawą i nietypową obserwację sępa kasztanowatego Aegypius monachus na Alasce. „Historia, którą opiszę (za zgodą obserwatorów), obiegła ostatnio przysłowiowe „pół świata” – z Alaski do Grecji, przez Polskę i Mongolię do różnych zakątków USA. Byłam bardzo zdziwiona, gdy zobaczyłam zdjęcie z pytaniem mojego szkolnego kolegi: „Evo, co to ?”. Kolega podróżuje po świecie, żyje na swoim jachcie, [ Czytaj więcej ]
Pierwsze bociany w Grecji
► Bocian biały najliczniej występuje w Polsce – jego populacja sięga ok. 40 tys. par i jest największa na świecie. W Grecji, wg ostatniego Spisu Bociana Białego liczebność tych ptaków oceniono na przeszło 2 tysiące par, ale i tu również, podobnie jak w Polsce przylot bocianów do gniazda kojarzy się z rodzącą ponownie przyrodą i końcem zimy. Klimat jest tu co prawda łagodniejszy niż w Polsce, jednakże tereny, na których gniazdują greckie bociany nie przypominają [ Czytaj więcej ]
Afryka Zachodnia – Gambia
► Po ponad czterech godzinach lotu z Madrytu lądujemy na lotnisku Yundum w Gambii. Jesteśmy wreszcie w wymarzonej Afryce, tej prawdziwej- czarnej. Nasza grupa liczy w sumie 12 osób. Zaraz po wyjściu z samolotu na płytę lotniska wita nas stado kruków srokatych i krążące dokoła jerzyki małe. Odbiera nas lokalny przewodnik Sam, który będzie nam towarzyszył do końca wyprawy. Na czas pobytu mamy do dyspozycji mały autobus z kierowcą i nim udajemy się do Kotu [ Czytaj więcej ]
Moja przygoda z zimorodkami
► Był pochmurny kwietniowy dzień. Postanowiłem wybrać się na rekonesans w okolice niemodlińskich stawów hodowlanych. Jednak mój spacer nie trwał zbyt długo. Szybko zerwał się chłodny wiatr i zaczął siąpić deszcz. Zrezygnowany ruszyłem w kierunku samochodu. W odległości około 100 metrów od miejsca, w którym stało moje auto, ciągnął się rów melioracyjny. Nagle usłyszałem doskonale mi znany głos zimorodka. Ten krępy turkusowoniebieski ptak przeleciał obok mnie, wzdłuż rowu. Rozpadało się, więc przyspieszyłem kroku. Gdy zbliżałem [ Czytaj więcej ]