Archive for Luty, 2011

Alex – papuga, która udowodniła swoją inteligencję

► Alex, samiec papugi żako, zdechł w wieku 31 lat. Był przedmiotem badań nad inteligencją tych papug.  Żył od 1976 do 6 września 2007, umarł nagle z nieznanych powodów, śmierć ulubieńca była wielkim zaskoczeniem dla właścicielki ptaka.  Amerykańska psycholog, Irene Pepperberg, przeprowadzała eksperyment naukowy na swoim ulubieńcu początkowo na Uniwersytecie Arizona, później kontynuowanym na Uniwersytecie Harvarda. Pepperberg kupiła Alexa w zwykłym sklepie zoologicznym w Chicago, gdy miał 12-13 miesięcy. Źródła donoszą, że umiał nazwać po  [ Czytaj więcej ]

Ostatni oddech

► Kiedy zdawało się, że ptaszyna już wyzdrowiała i od tygodnia jej stan po dłuższym leczeniu wydawał się bardzo dobry, nagle ptak się napuszył i zaczął coraz częściej przysypiać na żerdce. Oddzielona od reszty stada, samotna, skryła swój perłowy dziób w warstwie żółtych piór i zdawała się nie interesować tym, co dzieje się wokoło. Od czasu do czasu kiedy coś poruszyło klatką prostowała się, otwierała swoje wilgotne oczy i patrzała  przez chwile, po czym spokojnie  [ Czytaj więcej ]

Amadyńcowe opowiadanie

► Zapala się światło. Najpierw jedno oko, potem drugie oko i po nocy powolne przebudzenie. Głód ściska wola, w których po wieczornej kolacji nic nie pozostało. Zaczyna się poranek i poranne amadyńcowe przepychanko. Kłótnie przy baseniku rozplotkowanych samic i przepychanki samców przy poidłach. Żółtasek zaczyna tokować na żerdce do swojej żółtej ulubienicy, z czego szydzi banda składająca się z czterech dobrze zbudowanych samców, którymi przewodzi Niebieski. Otwierają się drzwi i do pokoju wchodzi Ona –  [ Czytaj więcej ]

Gawron Paul

► Gdy Paul miał 7 miesięcy zamieszkał ze swoim stadem w małym miasteczku na południu Polski. Niebawem poznał tam nowych kolegów, którzy przyfrunęli do miasteczka tydzień później. Spotykali się razem na zaoranym już na zimę polu, gdzie z rana stado zlatywało się w poszukiwaniu śniadania. Gwarno było na polu: przepychanki, wrzaski, trzepot skrzydeł, głośne krakania. Pióra leciały, kiedy zgraja młodziaków przeganiała inne gawrony ze swojego kawałka pola. Paul siedział dzisiaj na skraju, na pobliskim drzewie  [ Czytaj więcej ]