Dokarmianie ptaków zimą wzbudza kontrowersje. Jedni są zdania, że w mieście ptaki sobie poradzą i same znajdą pożywienie. Inni - uważają, że dokarmianie ptakom jest potrzebne. Bo kiedy śniegiem zasypane są parki, skwerki, nieużytki na obrzeżach miasta a na dodatek – zamarznięte stawy i oczka wodne, los ptaków może być tragiczny. Jedni i drudzy maja prawdopodobnie rację, jedynie trzeba mieć świadomość, kiedy, gdzie i jakie gatunki ptaków naprawdę wspierać wysypywaniem karmy. A z tym, my – ludzie miasta, ale nie tylko miasta – mamy często problemy. W parkach zimą sypie się ptactwu tony pieczywa! Zgodnie z zasadą, że chleba nie wolno wyrzucać, wynosimy z domu każdą starą pajdkę, bułki i całe chleby. Dla ptaszków … bo – jak twierdzą wszyscy karmiący pływające i biegające ptaszki – one za chlebem przepadają. Hmmm, a czy ktokolwiek próbował karmić ptaki jakąś inną karmą, np. gotowanymi warzywami czy kaszą?
Nie ma raczej mowy o tym, by powstrzymać ludzi od karmienia ptaków, szczególnie zimą. Stołeczne Towarzystwo Ochrony Ptaków – STOP przyjęło to do wiadomości i rozpoczęło akcję nie przeciw dokarmianiu, a wręcz przeciwnie – jest ZA, byle mądrze i zgodnie z pewnymi zasadami. W ramach projektu przewidziane są działania edukacyjne, promujące ochronę ptaków na terenie m.st. Warszawy w zakresie tematu „Jak mądrze dokarmiać ptaki aby pomagać a nie szkodzić?”. Zadanie jest realizowane dzięki dofinansowaniu m.st. Warszawy.
STOP wraz z ornitologami i fotografami przyrody, opracował ulotki informacyjne formatu A5 (https://stop.eko.org.pl/portal/upload/files/ulotki/dokarmianie.pdf) i plakaty w formacie A3. Każdy może je pobrać ze strony i wydrukować, najlepiej na kolorowej drukarce. Co można wyczytać z takiej ulotki? Na przykład – zalecenie, aby dokarmiać ptaki jedynie podczas mrozów i opadu śniegu. Nie rozpoczynać zbyt wcześnie, a zwłaszcza dokarmiania ptaków migrujących, jak łabędzie nieme. Ich pozostanie w miastach na zimę może się dla nich skończyć tragicznie. Jeśli już rozpoczęliśmy dokarmianie, trzeba to robić regularnie i stosunkowo długo. Na wiosnę, choć już świeci słońce i spływają lody, przyroda nada jest uśpiona, brak roślin i kwiatów oraz insektów. To jest też trudny czas dla ptaków.
Ważnym elementem dokarmiania jest zastosowanie karmnika. Jaki powinien być karmnik, gdzie go postawić, jak chronić przed dostępem wrogów ptaków – to wszystko znajdziemy w ulotce informacyjnej STOP i na stronach Stowarzyszenia.
Plakat pod hasłem: „Dokarmiajmy ptaki mądrze, aby pomagać, a nie szkodzić” jest ładnie ilustrowany i zawiera kluczowe zasady mądrego podejścia do tej sprawy.
STOP poszukiwał wolontariuszy do roznoszenia ulotek i plakatów. Ponieważ jestem członkiem tej organizacji, włączyłam się do akcji Stowarzyszenia. Plakaty można zawiesić w Domach Kultury, w sklepach z żywnością dla zwierząt, nawet w przychodniach lekarskich na tablicy korkowej. A ulotki – ja rozdawałam spacerowiczom w parkach, zostawiałam w sklepach, centrach handlowych, na siedzeniach w metrze i w autobusach, wśród członków rodziny i znajomych. Na pewno zawarte w ulotkach informacje wielu osobom otworzą oczy i przyczynią się do lepszej opieki nad ptakami zimującymi w naszych miastach i osiedlach.
Ponadto, na stronie internetowej STOP można przeczytać duży artykuł o dokarmianiu ptaków. Naprawdę warto tam zajrzeć, żeby poszerzyć swoją wiedzę!
https://www.stop.eko.org.pl/portal/index.php?module=article&id=6
Spotkałam pogląd, że nie można za późno zacząć dokarmiać ptaków. Muszą mieć czas przed rozpoczęciem surowej zimy, na poznanie miejsca, w którym lokujemy dokarmianie. Muszą też nauczyć się, że to jest takie miejsce, gdzie zawsze mogą liczyć na posiłek.
Myślę, że ten pogląd jest i logiczny, i rozsądny.
A więc, zaczynamy dokarmianie przed zimą, prowadzimy je regularnie i bez żadnych przerw, a kończymy kiedy już widać wyraźnie, że ptaki znajdą sobie same odpowiednie pożywienie.
Lub … nie dokarmiamy w ogóle. To zależy, po której stronie sie opowiadamy: dokarmiaczy czy przeciwników pomagania ptakom przeżyć zimę … Ja jestem za dokarmianiem.