► W artykule Eugeniusza Pudlisa („Polityka” Nr 10 z 5.03.2011 r.) czytamy, że
„Populacja bielika wzrasta w imponującym tempie. (…) Z danych sprzed dwóch lat wynika, że mamy dziś 860 par bielika. (…) Jak się prognozuje, w tym roku populacja bielika może przekroczyć tysiąc par”.
Więcej tych ptaków gniazduje obecnie jedynie w Norwegii i Rosji.
Bielik jest największym ptakiem szponiastym północnej Europy. Rozpiętość jego skrzydeł wynosi ponad 2 m, samce ważą do 4,5 kg, samice – do 6 kg. Zakłada gniazda wysoko w najstarszych drzewostanach, w pobliżu jezior i rzek, kiedyś był to wyłącznie obszar nadmorski. Wyprowadza w roku 1 lęg. Żywi się głównie rybami, ptakami (np. poluje na krzyżówki, łyski, czasami czaple siwe i kormorany), sporadycznie łapie zające, gryzonie i młode sarny, w zimie – żywi się także padliną. Para bielików dochowuje sobie wierności do końca życia. Stwierdzono, że ptaki te na wolności żyją ok. 30 lat (w niewoli do 40 lat).
Przez stulecia bielik, podobnie jak i inne ptaki szponiaste w Polsce oraz w większości państw europejskich, był tępiony – odstrzeliwano te ptaki, truto, niszczono im gniazda i lęgi. Panowało powszechne przekonanie, że są szkodliwe i niebezpieczne. W drugiej połowie XIX w. znakomity polski ornitolog, Władysław Taczanowski wziął ptaki szponiaste w obronę i starał się dowieść, że są pożyteczne, ponieważ pełnią rolę selekcjonerów i sanitariuszy. W Niemczech całkowitą ochronę bielika wprowadzono w 1922 r., w Polsce – w 1938 r., ale tylko na Ziemi Zamoyskiej. Gatunkiem prawnie chronionym uznano bielika w Polsce – po wojnie – w roku 1952. Liczba bielików w naszym kraju od tego czasu zaczęła stopniowo wzrastać, z przerwą na niekorzystny okres stosowania pestycydów w rolnictwie. Dopiero po wprowadzeniu stref ochronnych wokół ich gniazd oraz podjęciu aktywnej współpracy leśników Lasów Państwowych z ornitologami, pod auspicjami Komitetu Ochrony Orłów (KOO powstał w 1981 r.), sytuacja bielików naprawdę się poprawiła. Jak twierdzi na podstawie badań i obserwacji dr Tadeusz Mizera, Prezes KOO, przypadki prześladowania bielików należą dziś do rzadkości. A ponieważ średnia wieku drzewostanów rośnie, to sprzyja zasiedlaniu tych najstarszych przez bieliki (i inne ptaki drapieżne). Zwiększa się liczba stref ochronnych wokół gniazd, wiele gniazd zostało założonych wspólnie przez leśników i ornitologów.
Jako „bielikowa potęga” – Polska wspomaga dziś re-introdukcję bielików w innych krajach, min. w Izraelu i w Wielkiej Brytanii.
Wspomniany artykuł przynosi jeszcze więcej ciekawych informacji i danych statystycznych (str. 64-65).