► Czasami wśród zwierząt, najczęściej u owadów, ptaków i skorupiaków, pojawiają się osobniki, które po jednej stronie ciała posiadają cechy męskie, a po drugiej zaś żeńskie. Nauka określa je, jako gynandromorfy, czyli organizmy posiadające komórki obydwu płci, w tym przypadku rozłożone symetrycznie po obu częściach ciała.
Naukowcy ze szkockiego Roslin Institute badając ptaki z takimi cechami (gynandromorfy mogą wystąpić nie tylko u kur, ale również u gołębi, papug, zeberek) odkryli, że za wygląd płci odpowiadają pojedyncze komórki, a nie jak wcześniej sądzono hormony związane z narządami płciowymi. Zjawisku temu nadano nazwę autonomicznej tożsamości płciowej komórek (CASI od ang. cell autonomous sex identity). W trakcie badań odkryto, że różnice pomiędzy samcami i samicami nie ograniczają się tylko do wyglądu i budowy narządów płciowych. Inne są również pozostałe organy, takie jak mózg, czy serce.
Odkrycie to rzuca nowe światło na zagadnienie charakterystyki rozwoju poszczególnych płci, a co za tym idzie, być może pozwoli na opracowanie lepszych metod hodowli, żywienia, czy usprawnienie procesów przygotowywania produktów hodowlanych.
Na podstawie:Rozwiązali zagadkę pół samic, pół samców